wtorek, 17 kwietnia 2012

Wesołe miasteczko

Zawitało do Bydgoszczy „Europejskie Centrum Rozrywki” według starej nomenklatury – wesołe miasteczko. Nie byłoby w tym może nic godnego szczególnej uwagi, gdyby nie miejsce jego rozłożenia. Poprzednio zawsze rozkładało się gdzieś na uboczu w jakiejś dzielnicy mieszkaniowej, w tym roku ma to miejsce w samym środku miasta. Nie wiem kto był autorem tego pomysłu, jednak sprawdza się on znakomicie. Wesołe miasteczko i miasto są dla siebie nawzajem dodatkowymi atrakcjami.


Zazwyczaj nie ekscytuję się takimi atrakcjami, z których już dawno wyrosłem, poza tym wszystkie te urządzenia tak człowiekiem miotają i trzęsą ... Szkoda zdrowia. Dałem się jednak tym razem skusić i wszedłem na tak zwane młyńskie koło, żeby spojrzeć na miasto z niecodziennej perspektywy.






Brak komentarzy: