niedziela, 30 października 2016

Wieże z Dzierżoniowa


Diorowskie wieże do dzisiaj funkcjonują i osiągają niezłe ceny na Allegro, chociaż Diory dzierżoniowskiej już nie ma. To znaczy, że to bardzo dobry sprzęt, który oparł się próbie czasu nie to co to badziewie, które dzisiaj produkują na świecie. Pierwszą część mojej wieży kupiłem w 1985 roku i pamiętam, że niełatwo było ją skompletować. Gdy uzbierałem pieniądze na piętro gramofonowe akurat „rzucili” do sklepów korektor, którego pierwotnie nie miałem wcale zamiaru kupować. Zdarzało się też, że pożądane przeze mnie piętro wieży akurat  było ale tylko w czarnym kolorze, a ja kompletowałem srebrną wieżę.
Zdaję sobie sprawę, że takie problemy i rozterki, dzisiejszej młodzieży muszą wydawać się śmieszne i niezrozumiałe, ale tak to wtedy było. Gdy już skompletowałem całą wieżę nie cieszyłem się nią długo, bo zmieniły mi się priorytety. Założyłem rodzinę, potrzebny był wózek dla dziecka, pralka lodówka. Musiałem więc sprzedać swój z trudem zdobyty sprzęt i zapisać się w komitecie kolejkowym po pralkę. Śmieszne to były czasy ale i wesołe, całe życie towarzyski toczyło się w kolejkach. Podczas dwóch tygodni zanim doczekałem się swojej pralki kupiłem mnóstwo innych rzeczy, które „rzucili” w tak zwanym międzyczasie – odkurzacz, żelazko i … coś tam jeszcze.

Wież już nie produkują, Diora Unitra nie istnieje ale sam Dzierżoniów istnieje jak najbardziej, są w nim nawet jakieś pozostałości  przemysłu elektrotechnicznego. Przyjemne nieduże miasteczko z oryginalną wieżą ciśnień i dużymi fragmentami zachowanych murów obronnych.











Zaczątki ratusza powstały podobno w XIV wieku, teraz jest dość dużym budynkiem, trzy kondygnacje nad ziemią, nie licząc wieży. Wygląda dość surowo prawie pozbawiony ozdób i urozmaiceń architektonicznych.

 



środa, 26 października 2016

Wołami już tam nie handlują

Najważniejszym pracodawcą mieszkańców miasteczka są Zakłady Chemiczne PCC Rokita w pobliskim Brzegu Dolnym. Samo miasteczko Wołów też chyba nieźle wychodzi na tym sąsiedztwie sądząc po pięknie utrzymanym ratuszu i siedzibie Starostwa w dawnym zamku.










Duże wrażenie robi także opactwo cystersów w Lubiążu, wsi nad Odrą w gminie Wołów. Na razie robi wrażenie głównie swoim ogromem, bo jest mocno zaniedbane, ale być może niedługo  dzięki sponsorowi – KGHM - zostanie przywrócona jego świetność.














niedziela, 23 października 2016

Kawałek Wrocławia

Na pobieżne nawet obejrzenie tego miasta potrzeba kilku dni, a jeżeli przyjeżdża się tam z daleka na kilka godzin trzeba coś wybrać. Obecnie jest to  czwarte miasto w Polsce pod względem liczby mieszkańców, ale pierwsze w Polsce jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę mostów. W żadnym innym polskim mieście nie ma takiego ZOO jak wrocławskie, ani takiego ratusza.























Ratusz swoim wyglądem robi na każdym piorunujące wrażenie i zachwyca swoją późnogotycką architekturą. Podobno pierwsze jego części zbudowano w XIII - XIV  wieku, a później go sukcesywnie rozbudowywano, efekt jest wspaniały, wygląd niespotykany. Całe szczęście przetrwał wojnę pomimo faktu, że miasto zostało hitlerowską twierdzą.