sobota, 11 lipca 2015

Leśne jeziorko

Położone jest w pewnej odległości od szosy, w głębi lasu. Jest więc okazja, żeby rozprostować kręgosłup i przespacerować się kawałek leśną dróżką i odetchnąć świeżym powietrzem w cieniu drzew. Nie ma tam tłumów turystów, bo ludziska nie lubią jednak za bardzo prostować kręgosłupów, wolą je miażdżyć siedząc w samochodach. Pomimo, że są młodzi, zdrowi i sprawni, jeżeli trzeba wyjść z samochodu i gdzieś kawałek przejść, żeby coś obejrzeć to zazwyczaj wcale się nie zatrzymują. W sumie to chyba nawet dobrze, że nie ma tam tłumów, jakoś przyjemniej kontempluje się nad tym jeziorkiem w ciszy i spokoju. Tym bardziej, że  jest ono naprawdę niezwykłe. Niespotykanie czysta woda pozwala widzieć dno na głębokości kilkunastu podobno metrów. Woda jest przy tym tak zakwaszona, że prawie nie ma w nim życia, ma za to niespotykany, oryginalny kolor. W tym roku dzięki temu, że turyści zostawiają jeziorko w spokoju udało mi się zaobserwować odpoczywającego kormorana, chyba.








Brak komentarzy: