Niedaleko Bydgoszczy w Kozielcu nad samym brzegiem Wisły rozgościło się
ze swoimi winnicami stowarzyszenie
Winiarzy Dolnej Wisły. Bardzo urokliwy zakątek przy wysokiej skarpie
doliny Wisły -
krajobraz prawie jak w górach - nie został przez nich wybrany przypadkowo, bo
chociaż to zaskakujące winnice w tym miejscu funkcjonowały już w średniowieczu.
To może dziwić, że tak daleko na północy udaje się robić niezłe podobno wino,
złożyły się na to odpowiednie warunki glebowe, nasłonecznienie stoku
nachylonego we właściwą stronę oraz mikroklimat stworzony przez wiślaną skarpę.
Jak wynika z
informacji podanych na ich stronie internetowej produkowane wina nie znajdują się jeszcze w oficjalnej
sprzedaży, chociaż chyba udałoby się udałoby się wprosić na degustację. Być
może rozwiną działalność z czasem, na razie wygląda to jak bardzo oryginalne
hobby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz