środa, 13 października 2021

Zamek w Baranowie Sandomierskim

 

Stoi na prawym brzegu Wisły i jest nazywany Małym Wawelem, dopiero od niedawna zaczął stawać się prawdziwą perełką cieszącą oczy, to znaczy od czasu gdy został własnością Agencji Rozwoju Przemysłu. W czasach PRL-u jego wnętrza pełniły rolę magazynów rolniczych, składowano w nich ziarno i nawozy, a później urządzono w nim muzeum Zagłębia Siarkowego. Podczas II wojny światowej przetrwał dewastację hitlerowców i znacznie gorszą czerwonoarmistów, którzy ogrzewali się spalając meble i parkiety.

 





 



Obecna renesansowa rezydencja zaczęła powstawać na przełomie XVI i XVII wieku na fundamentach średniowiecznej warowni, a kolejni właściciele rozbudowywali i przebudowywali ją etapami do czego przyczyniały się także liczne pożary dość powszechne w czasach, gdy do ogrzewania służył ogień w kominku, a do oświetlenia świece. Spłonęła również duża podobno biblioteka zamkowa tworzona między innymi przez panów Krasickich, którzy przez pewien okres byli właścicielami zamku. Czytanie książek przy świecach było ryzykowne ale w tamtych czasach nie było innych możliwości, zamek został zelektryfikowany dopiero po I wojnie światowej.

 







 





Zdjęcia E. K.

Brak komentarzy: